niedziela, 25 maja 2014
środa, 21 maja 2014
Nasze inspiracje...
Piękne polskie znaczki z ptakami i bajkami.
P.S. Muszę dodać jeszcze coś od siebie. Nie będzie pewnie nikogo dziwił fakt, że zarówno tata jak i ja swojego czasu zbieraliśmy znaczki. Okazało się nawet, że mieliśmy podobne kryteria w ich doborze. Tata zbierał jak najmniejsze i jeden znaczek w różnych wariantach kolorytycznych. Ja też od tych bardzo kolorowych, zawsze wolałam te monochromatyczne i np. z różnymi nominałami.....
p.p.
P.S. Muszę dodać jeszcze coś od siebie. Nie będzie pewnie nikogo dziwił fakt, że zarówno tata jak i ja swojego czasu zbieraliśmy znaczki. Okazało się nawet, że mieliśmy podobne kryteria w ich doborze. Tata zbierał jak najmniejsze i jeden znaczek w różnych wariantach kolorytycznych. Ja też od tych bardzo kolorowych, zawsze wolałam te monochromatyczne i np. z różnymi nominałami.....
p.p.
Kaczeniec - Caltha palustris L.
Trzeci z najnowszych miedziorytów z kolekcji "Ziołowa kuchnia".
Kaczeniec - a właściwie knieć błotna. Brzydka nazwa, jak dla tak pięknej, skrzącej się w słońcu złotem rośliny. Więc u nas w domu funkcjonuje w pierwszej wersji - bardziej swojsko i milej dla ucha.
Jeśli chcecie obejrzeć grafikę w całości, zapraszamy na naszą stronę.
poniedziałek, 19 maja 2014
wtorek, 13 maja 2014
Miłorząb
W mojej kolekcji miedziorytów miłorząb dwuklapowy wystepuje aż w trzech formatach.
Ten jest najmniejszy z nich.
Ten jest najmniejszy z nich.
To niezwykłe drzewo o właściwościach leczniczych.
Czy wiecie, że dożywa nawet czterech tysięcy lat?
Dojrzałe owoce mają charakterystyczny, nieprzyjemny zapach /zjełczałego masła/,
ale posiadają jadalną "pestkę".
Jest gatunkiem reliktowym. Istnieje 200 odmian tego drzewa.
Po lewej miedziana blacha przygotowana do druku. Po prawej gotowa odbitka.
A u góry... efekt końcowy.
A u góry... efekt końcowy.
poniedziałek, 12 maja 2014
piątek, 9 maja 2014
Spotkajmy się!
W najbliższym czasie będziemy mieli wiele okazji do spotkań. Serdecznie zapraszamy!
MAJ
24 maja - "Święto Ulicy Francuskiej" na Saskiej Kępie w Warszawie
25 maja - Ogród Botaniczny Uniwersytetu Warszawskiego
"Majówka na Skarpie" w ramach tego święta wstęp do Ogrodu jest darmowy.
CZERWIEC
7 - 8 czerwca - Ogród Botaniczny UAM w Poznaniu
Wielkopolskie Obchody Dni Ochrony Środowiska
8 czerwca - Jarmark Świętojański w Bydgoszczy, Rybi Targ
Z przykrością informujemy, że warsztaty nie odbędą się. Przepraszamy i jednoczesnie mamy nadzieję spotkać się jeszcze z Państwem w innym terminie.
14-29 czerwca - Jarmark Świętojański w Poznaniu
LIPIEC
12-13 lipca - Festiwal Róż - Ogród Botaniczny UW, Aleje Ujazdowskie 4
wtorek, 6 maja 2014
Wiosenny miedzioryt nr 2 - fiołek
Tak to już z nami jest - z Tatą i trochę ze mną, że wszystko co powstaje w naszej pracowni - dawno już siedzi w naszej głowie. To rzeczy dobrze nam znane. Wspomnienia, ulubione kolory, zabawy, zapachy i smaki , coś co nam się kiedyś przytrafiło ....
Czasami tak sobie siedzimy i gadamy jakie mamy plany, co zrobimy, co namalujemy, jaką nową grafikę można by stworzyć itd itd ... i te rozmowy przeważnie kończą się na opowieściach kto widział jakiegoś niezwykłego ptaka, może zwierzę, rzadką roślinę czy wielkie drzewo... kogo burza zaskoczyła na środku pola, podczas spaceru i tak bez końca...
Fiołki też mają swoją historię. Rosły w ogrodzie babci Janki pod starą jabłonką. Pod domem prowadziła ścieżka, którą chodziło się do ogrodu. Pamietam ich przepiękny i wszechogarniający zapach.
A może robiliście malutkie bukieciki z fiołków lub stokrotek, które zamiast w wazonach stały w kieliszkach?
pp
niedziela, 4 maja 2014
Warsztaty No 5
Ręczny druk na tkaninie.
Pierwsza część fotorelacji z warsztatów, które odbyły się 1 maja w pięknym skansenie w Dziekanowicach.
Czasem było jak w wielkim ulu, w którym uwijają się pracowite pszczoły.
Pieczątki wędrowały z rąk do rąk, wałki wałkowały i chlapały.... kartki latały w powietrzu - to przez wiatr...
a farba ... farba była wszędzie :)
I przesympatyczna rodzinka na koniec :)))
To była wielka zbiorowa praca.
Dziękujemy wszystkim uczestnikom, mamy nadzieję się jeszcze z Wami spotkać :)
piątek, 2 maja 2014
Zeszyt
Nie to nie jest zwykły zeszyt... towarzyszy mi i mojemu rodzeństwu od zawsze.
Nie zaglądaliśmy do niego często - tak naprawdę tylko wtedy, gdy tata przez przypadek znajdował go wśród swoich rzeczy i wtedy od nowa z niezwykłą ostrożnością oglądaliśmy go kartka po kartce.
Dzięki piątce wpisanej przez panią nauczycielkę wiadomo, że ma 44 lata.
Należy do taty, który będąc dzieckiem pieczołowicie zapisywał i ilustrował przeczytane lektury.
To taki WEHIKUŁ CZASU, który przenosi nas gdzieś daleko do krainy wspomnień.
Tutaj na lewej stronie widać naszą tworczość - niestety dziś już nie wiadomo kto był autorem.
chociaż pewne przypuszczenia są...
Koniec.
p.p.
Subskrybuj:
Posty (Atom)